Strona 1 z 2
Dekalog AD 2021
: 02 cze 2021, 23:33
autor: Wojtuś
Jutro o 20.15 w TVP 1 kolejny koncert z udziałem Edyty:
https://programtv.onet.pl/tv/dekalog-ad ... ry=8170578
Re: Dekalog AD 2021
: 03 cze 2021, 0:08
autor: addar
Moze byc ciekawe widowisko, same zdolne głosy
Re: Dekalog AD 2021
: 03 cze 2021, 20:26
autor: Wojtuś
Edyta zaśpiewała List! Cudowne wykonanie i pięknie sfilmowane na tle gór. Kocham to wykonanie i nieważne że zagrane wcześniej w studio. Tu wszystko było rewelacyjnie dopasowane: wokal, wygląd i cudowne góry!!!
Re: Dekalog AD 2021
: 03 cze 2021, 20:32
autor: Grzegorz
Edyta wyglądała jak anioł! List pasuje do klimatu gór, przepiękny obraz! Naprawdę przyjemne dla oka. I dla ucha, w końcu śpiewała sama Edi
Re: Dekalog AD 2021
: 03 cze 2021, 20:40
autor: Cypix
Piękne wykonanie, wreszcie!
Re: Dekalog AD 2021
: 03 cze 2021, 21:08
autor: frCarmel
Edi - Przepięknie...
Wszystko w punkt!!
Całe widowisko to przemyślany i wartościowy pomysł! Jestem mile zaskoczony!
Re: Dekalog AD 2021
: 03 cze 2021, 21:32
autor: casica
Przepiękne "Hallelujah". Chyba moje ulubione ze wszystkich dotychczasowych wykonań. Wow.
Re: Dekalog AD 2021
: 03 cze 2021, 21:33
autor: Wojtuś
Halleluja równie piękne jak List !
Re: Dekalog AD 2021
: 03 cze 2021, 21:34
autor: frCarmel
Rewelacja !!!
Re: Dekalog AD 2021
: 03 cze 2021, 21:36
autor: Grzegorz
Spoko, Edyta zaczęła, Edyta skończyła
Bardzo ładnie. Już Piotr Cugowski był w chórku, bardzo czekam na jakiś duet wreszcie. Ale by było!
Re: Dekalog AD 2021
: 03 cze 2021, 21:37
autor: Robik
Niebo a ziemia
. Wychodzi na to, że Edyta nie powinna już śpiewać na żywo
.
Re: Dekalog AD 2021
: 03 cze 2021, 21:41
autor: Wojtuś
Mam nadzieję, że ktoś to wrzuci na youtube.
Re: Dekalog AD 2021
: 03 cze 2021, 21:54
autor: Grzegorz
Myślę, że TVP wrzuci, jak z koncertu dla K.Krawczyka.
Re: Dekalog AD 2021
: 04 cze 2021, 0:02
autor: Cypix
Robik pisze:Niebo a ziemia
. Wychodzi na to, że Edyta nie powinna już śpiewać na żywo
.
Gruba przesada
Re: Dekalog AD 2021
: 04 cze 2021, 0:45
autor: Love2Love 1990-2016
To co zrobiła z „Hallelujah” to totalna miazga. Jestem pod mega wrażeniem, w tym momencie mam gdzieś, że to playback. Wersja przepiękna - głos Edyty, chór i piękny obrazek - piękna Edyta, piękne góry. Ta interpretacja niesamowicie mnie poruszyła, inna od poprzednich Edyty w przypadku tego utworu (nawet ze zmianą tekstu - zamiast „Maybe there’s a god above” - “I know that there’s a god above”), bardzo charakterystyczna dla niej. Było wszystko to, za co pokochałem Edytę. Interpretacja, emocje, prawda, radość z bycia na scenie no i ten głos. Ujęte to wszystko w piękny obrazek. To było coś niesamowitego. Ikoniczny występ, czekam aż wrzucą na YouTube. Świetna rehabilitacja po koncercie dla Krawczyka.