Edyta zaatakowana

Wiadomości na temat Edyty.
alicja
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 280
Rejestracja: 08 gru 2004, 16:36
Lokalizacja: :)

Re: Edyta zaatakowana

Post autor: alicja »

ooo no prosze..... wp.pl chce troche nadrobic... ciekawe co to bedzie.....
WP jest życzliwe Edycie, nie raz to udowodnili, a największe podziękowania należą się pewnemu osobnikowi o pseudonimie Mozart :)
Magda M
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5847
Rejestracja: 10 sty 2005, 20:40

Re: Edyta zaatakowana

Post autor: Magda M »

alicja pisze:
ooo no prosze..... wp.pl chce troche nadrobic... ciekawe co to bedzie.....
WP jest życzliwe Edycie, nie raz to udowodnili, a największe podziękowania należą się pewnemu osobnikowi o pseudonimie Mozart :)
to w takim razie berdzo sie ciesze i dziekuje temu osobnikowi :grin: :grin: mysle ze w imieniu wszystkich :) buzka!
basia
Hope for us
Hope for us
Posty: 26
Rejestracja: 14 kwie 2005, 21:35
Lokalizacja: Słubice

Re: Edyta zaatakowana

Post autor: basia »

jest mi smutno, po przeczytaniu tej wiadomości. Nie mogę zrozumieć jak można zaatakowac kobietę z dzieckiem na rękach. :(
Magda M
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5847
Rejestracja: 10 sty 2005, 20:40

Re: Edyta zaatakowana

Post autor: Magda M »

ja to jestem przerazona tym co sie dzieje... az ciarki przechodzą.... grrrr....
Awatar użytkownika
vanity
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9129
Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
Lokalizacja: 666

Re: Edyta zaatakowana

Post autor: vanity »

moim zdaniem nawet jeśli się to skończy pozytywnie dla Edyty w sądzie to już się to będzie ciągnęło i ciągnęło dalej. jakoś nie wierzę że ONI mogliby się uspokoić nawet po wyroku sądowym. dlatego Edyta niepotrzebnie zaczynała tę cała wojnę z mediami, bo przede wszystkim jej się oberwie. przede wszystkim psychicznie. szkoda mi jej i tego co wyrabiają bruki w stosunku do niej, ale wydaje mi się że sama jest tego trochę winna. najbardziej obawiam się że jeśli to tak dłużej będzie trwało, to zmieni zdanie i już naprawdę się wycofa. boje się że bruki mogą do tego doprowadzić, bo każdy ma granice swojej cierpliwości :(
Magda M
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5847
Rejestracja: 10 sty 2005, 20:40

Re: Edyta zaatakowana

Post autor: Magda M »

vanity pisze:moim zdaniem nawet jeśli się to skończy pozytywnie dla Edyty w sądzie to już się to będzie ciągnęło i ciągnęło dalej. jakoś nie wierzę że ONI mogliby się uspokoić nawet po wyroku sądowym. dlatego Edyta niepotrzebnie zaczynała tę cała wojnę z mediami, bo przede wszystkim jej się oberwie. przede wszystkim psychicznie. szkoda mi jej i tego co wyrabiają bruki w stosunku do niej, ale wydaje mi się że sama jest tego trochę winna. najbardziej obawiam się że jeśli to tak dłużej będzie trwało, to zmieni zdanie i już naprawdę się wycofa. boje się że bruki mogą do tego doprowadzić, bo każdy ma granice swojej cierpliwości :(
masz racje vanity ;( Ezia sie troche do tego wszystkiego przyczyniła ale to i tak duza przesada co tu sie wyprawia..... i mam te same obawy... ona sie przełamała zeby wrocic na scene i od razu taki kopniak.... skąd na to brac siły.... ehhh... :(
Edzia trzymaj sie!!! Jestemy z tobą!! nie poddawaj sie!! Buzka ogromna!!!
Awatar użytkownika
Estratos
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5339
Rejestracja: 20 maja 2008, 2:42
Lokalizacja: zza swiatow

Re: Edyta zaatakowana

Post autor: Estratos »

WYDAWCA 'FAKTU' ODPOWIADA:
Nieprawdą jest, iż Edyta Górniak cyt. „(...) została zaatakowana przez agresywnych paparazzi wynajętych przez Grzegorza Jankowskiego - red. nacz. Faktu”. Fotografowie, którzy robili zdjęcia, nie byli wynajęci ani przez dziennik Fakt ani przez Grzegorza Jankowskiego osobiście.

Informacja, iż wspomniani fotografowie wywołali sytuację, w której cyt. „nie obeszło się bez szarpaniny, interwencji i ochrony policji" jest również nieścisła i wprowadzająca w błąd. Z uzyskanych przez nas informacji wynika bowiem, że to mąż Edyty Górniak zaatakował fotografów, którzy zmuszeni zostali do obrony własnej, co dokumentują wykonane przez nich zdjęcia - wyjaśnia Michał Fijoł, Rzecznik Prasowy Zarządu Axel Springer Polska.

komentarz Estratosa: Jak mi pokaza MĘŻA Edyty to im uwierzę :P
Awatar użytkownika
Aro
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 11046
Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Re: Edyta zaatakowana

Post autor: Aro »

No i można się było tego spodzieać, że zgonia na Darka, a moze jeszcze napiszą, ze to Edyta zaatakowała ich z siekierą.

Ale to nic, ze jacys faceci kręcili się im w nocy pod domem.
Awatar użytkownika
Estratos
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5339
Rejestracja: 20 maja 2008, 2:42
Lokalizacja: zza swiatow

Re: Edyta zaatakowana

Post autor: Estratos »

ArO pisze:No i można się było tego spodzieać, że zgonia na Darka, a moze jeszcze napiszą, ze to Edyta zaatakowała ich z siekierą.

Ale to nic, ze jacys faceci kręcili się im w nocy pod domem.
lepiej: chciala ich dzieckiem uderzyc, bo...nic innego nie miala pod reka. Az mnie swierzbi, zeby zobaczyc jaka riposte Fakt przygotowal na swoich lamach :x
Awatar użytkownika
B@r
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 11159
Rejestracja: 12 sty 2009, 18:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Edyta zaatakowana

Post autor: B@r »

Niczego lepszego sie nie spodziewalam. Przeciez te kreatury sa niereformowalne.
Awatar użytkownika
Aro
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 11046
Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Re: Edyta zaatakowana

Post autor: Aro »

W tematach na stronie nie ma nic o Edycie. Okładki jeszcze całej nie widac. Zaciekawiło mnie jednak coś. - Rywin pobił dziennikarza faktu. Ojej same ofiary. Pewnie szedł sobie spokojnie ulicą, a Rywin na niego wskoczył.

Obrazek
Magda M
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5847
Rejestracja: 10 sty 2005, 20:40

Re: Edyta zaatakowana

Post autor: Magda M »

ArO pisze:W tematach na stronie nie ma nic o Edycie. Okładki jeszcze całej nie widac. Zaciekawiło mnie jednak coś. - Rywin pobił dziennikarza faktu. Ojej same ofiary. Pewnie szedł sobie spokojnie ulicą, a Rywin na niego wskoczył.

Obrazek
:570: :570: :570: :570:

a ja mysle ze go Edzia wynajeła..... na pewno byli gdzies razem na spacerze... :roll: :roll: :roll: ;:D:D:D:D:D:D::D
marcinek
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 315
Rejestracja: 17 gru 2004, 13:12
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Perła
Lokalizacja: Suwałki

Re: Edyta zaatakowana

Post autor: marcinek »

jestem ciekawy jak długo to jeszcze potrwa... chciałbym aby było tak jak kiedyś, ale nie wiem czy to jeszcze wróci... Obrazek
Grzechu
Perła
Perła
Posty: 1038
Rejestracja: 08 gru 2004, 14:35
Lokalizacja: Posen

Re: Edyta zaatakowana

Post autor: Grzechu »

Biedaczyny z FUCKT'u, wszyscy ich leją :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
vanity
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9129
Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
Lokalizacja: 666

Re: Edyta zaatakowana

Post autor: vanity »

nie wiem jak jest narawdę, czas pewnie pokaże, ale ten od fucktu mówi logicznie. bo z tego co słyszałam już wielokrotnie,paparazzi, to z reguły wolni strzelcy. robią zdjęcia, a potem chodzą od redakcji do redakcji i sprzedają to co zrobili. więc to że to nie byli dziennikarze fucktu może być prawdopodobne. to że fuckt kupuje te zdjęcia, no cóż, kupuje bo taki mają charakter pisma.
tylko wydaje mi się że takim wolnym strzelcom trudniej się dobrać do skóry, za to co wyrabiają. ostatnio gdzieś słyszałam że paparazzi podzielili się na 2 fronty. jeden front to zwykli pararazzi, którzy oczywiście szpiegują, łażą za swoją "opiarą", pstrykają swoje zdjęcia, no i mają (mimo wszystko) jakieś zasady (np nie robią zdjęć w pewnych sytuacjach). ale ostatnio pojawili się paparazzi, którzy robią zdjęcia zawsze i wszędzie, najczęściej prowokując burdy, aby były fajne zdjęcia. z tego co słyszałam ci pierwsi się dystansują od tych drugich. i w przypadku gdy ci drudzy brutalni prowokują sytuację to zdjęć, to nawet jeśli "dobry paparazzi" widzi to zdarzenie to tego nie fotografuje. Edyta chyba trafiła na tych najgorszych.
ODPOWIEDZ