Nie rozumiem tej nagonki na jego osobę. Nawet osoba ciężko chora może w gniewie odwinąć takiemu gnojowi, co tu jeszcze gra pokrzywdzonego.
Tak dokladnie. Tylko jest tak: zeby ograniczyc koszty gazety fotografowie sa na wlasnej dzialalnosci gospodarczej (jednoosobowej), zdjecia sa 'zlecane' przez 'Fakt' i tylko 'Faktowi' moga je sprzedac (w pierwszej kolejnosci lub przez jakis okreslony czas nie wolno im odsprzedawac ich innym mediom). Bardzo czesto sprzet dla tych fotografow kupuje wydawca. Jest to wiec taka fikcja: "niby nie pracuja dla faktu, ale wszyscy wiedza, ze pracuja "vanity pisze:nie wiem jak jest narawdę, czas pewnie pokaże, ale ten od fucktu mówi logicznie. bo z tego co słyszałam już wielokrotnie,paparazzi, to z reguły wolni strzelcy. robią zdjęcia, a potem chodzą od redakcji do redakcji i sprzedają to co zrobili. więc to że to nie byli dziennikarze fucktu może być prawdopodobne. to że fuckt kupuje te zdjęcia, no cóż, kupuje bo taki mają charakter pisma.
tylko wydaje mi się że takim wolnym strzelcom trudniej się dobrać do skóry, za to co wyrabiają. ostatnio gdzieś słyszałam że paparazzi podzielili się na 2 fronty. jeden front to zwykli pararazzi, którzy oczywiście szpiegują, łażą za swoją "opiarą", pstrykają swoje zdjęcia, no i mają (mimo wszystko) jakieś zasady (np nie robią zdjęć w pewnych sytuacjach). ale ostatnio pojawili się paparazzi, którzy robią zdjęcia zawsze i wszędzie, najczęściej prowokując burdy, aby były fajne zdjęcia. z tego co słyszałam ci pierwsi się dystansują od tych drugich. i w przypadku gdy ci drudzy brutalni prowokują sytuację to zdjęć, to nawet jeśli "dobry paparazzi" widzi to zdarzenie to tego nie fotografuje. Edyta chyba trafiła na tych najgorszych.
Takie typowe polskie kombinatorstwo.
To niedopuszczalne 
po prostu.... czy jest w polsce inna osoba tak popularna jak edyta??? nie wiem... zyciorys edzi zna prawie kazdy, a np takiej anity lipnieckiej.. nikt.... a wiec skoro kazdy juz sie orientuje w zyciu edi to janlatwiej troch w nim zamieszac.. bo inaczej byloby zbyt spokojnie....vanity pisze:nie wiem na czym to polega że wybierają sobie do szczucia tą a nie inną osobę...
no własnie. szkoda tylko że Edyta nie uczy się na własnych błedach ( w tym przypadku). ale jeśli Edyta w wywiadach mówi że jest kulturalna, a potem słynny list wydaje, to ja się nie dziwię, że ludzie reagują typu: robi to by zrobić sobie szum w mediach, by sobie reklamę i sprzedaż płyt zrobić. my się orientujemy lepiej, bo się na bieżąco interesujemy Edytą, ale ludzie którzy lubią ją, ale nie są fanami, to sobie pomyślą co pomyślą. ja już od dawna uważam że Edyta powinna się odciąć od mediów prywatnie. udzielać tylko tych informacji które dotyczą jej działalności zawodowej, a wszelkie bzdury jakie pojawiają się w prasie w żadnym wypadku komentować. i po prostu nie dawać powodu do jakichkolwiek plotek. bo sami przyznacie, że wszystkie "skandale" dotyczą jej życia prywatnego, a nie zawodowego. sama by na tym skorzystała, bo im mniej prasa o niej pisze, to tym mniej się nią interesuje.I znów zgadzam się w 100% z vanity. Edyta często sama daje mediom broń do ręki. Postępuje bardzo nieumiejętnie i sprawia, że ludzie sami się do niej zniechęcają. I tu po raz n-ty ubolewam nad tym, że twórczość jest zawsze kojarzona z zachowaniem i postępowaniem artysty. Ja akurat umiem to rozdzielić, ale wiem, że wiele osob nie potrafi. Szkoda!
dokladnie i to nie wiedziec dlaczego tylko ich napadaja wszedzie i wszyscyGrzechu pisze:Biedaczyny z FUCKT'u, wszyscy ich leją
dokladnie Grzechy otoz toGrzechu pisze:Dokładnie, bo jak można lubieć osobe, która coś osiągneła, dużo zarobiła, mieszkała poza granicami naszego kraju i ma apartament w Portugalii
to wlsanie usilowal wytlumaczyc niejakiej scarlet-ale widac ,ze jeszcze niektorzy sa na etapie myslenia dzieciaka z przedszkola-jesli ja bede dobry dla inny to inni tez 
Bo jest kontrowersyjna i niezależna, a jednocześnie ma mniejszy autorytet niż np. Kora czy Kayah. I bo jest kobietą, do tego na tyle ładną i utalentowaną, żeby wszystkie zazdroszczące jej osoby mogły się dowartościować czytaniem o niej złośliwości.vanity pisze:nie wiem na czym to polega że wybierają sobie do szczucia tą a nie inną osobę...
