Edyta Górniak forum dyskusyjne

Zaraz tragiczna. Kocham tę pompatyczność i nienawistność wypowiedzi Steffie.

Trudna piosenka, trudna osoba do jej wykonania, Lisowska -zupełnie inny styl śpiewania, mniejszy głos oczywiscie też, ale i stres, ostatnio dziewczyna spotykała się z dużym hejtem za swoje covery w programie. No i ten stres ją zjadł, podobno razem z niedomaganiem gardła. Kiedy jednak wygrała i dostała feedback uznania od jury i kolegów,za drugim razem poszło według mnie bardzo dobrze, z ogniem. Nie jest to cover, którego powinna się wstydzić ani ona, ani Edyta. Wyglądu nie komentuję, pewnie zrobiono, co się dało, zresztą jakiś efekt podobieństwa był. Taki program.

Na samym początku, gdzie jeszcze nie ma dużych ozdobników i walnięć, udało jej się nawet podrobić zdolnie styl oryginału.

To wygrało odcinek????
W ujęciach sekundowych może i troszkę Edytę przypominała z wyglądu lecz głosu absolutnie nie. 0 barwy Edyty. To była Lisowska i tyle.
A już sama końcówka, gdzie Edyta w wersji z teledysku wspina się na wyżyny swojej skali, u Lisowskiej kompletna masakra.
To nie była dobrze odwzorowana postać. W tym programie innym udało się naprawdę sięgnąć oryginału.
Oczywiście Ewelina to fajna, młoda dziewczyna ze świetnym głosem. Po prostu pod Edytę nie pasuje i tyle.
Zreszta barwę głosu naszej Edyty chyba tylko Paula by podrobiła, co zreszta robi hehehe

Mogli jej dać coś lekkiego i tyle, np. Dotknij.

Kamui Shiro pisze:Mogli jej dać coś lekkiego i tyle, np. Dotknij.

Mogli ją zapowiedzieć jako cover Godlewskiej, przynajmniej miałoby to coś więcej z pierwowzorem wspólnego.

Ogólnie zaśpiewała ładnie, ale to nie była udana kopia Edyty...

chicken1506 pisze:

Kamui Shiro pisze:Mogli jej dać coś lekkiego i tyle, np. Dotknij.

Mogli ją zapowiedzieć jako cover Godlewskiej, przynajmniej miałoby to coś więcej z pierwowzorem wspólnego.

Nie ma to jak internetowy hejcik.
Jeśli tak Ci nie pasuje, że ktoś ośmielił się zaśpiewać To nie ja live i nie był na poziomie Edyty, to może zaskarż Polsat do sądu, jakim prawem.
Mnie to nie przeszkadza, a krytykę, szczególnie w obliczu jej drugiego wykonania [po zdobyciu zwycięstwa w odcinku], uważam za przesadzoną. Jesteście jak smutne, źle wychowane jedynaki kilkuletnie, którym ktoś weźmie na moment zabawkę - i wywołuje to ich wściekły płacz.

Steczkowską wokalnie super naśladowała, w przypadku Edi nie była w stanie zrobić tego piano żeby było podobne.

Ogólnie chyba zmniejszyli budżet na charakteryzacje bo są średnie.

Kamui Shiro pisze:

chicken1506 pisze: Mogli ją zapowiedzieć jako cover Godlewskiej, przynajmniej miałoby to coś więcej z pierwowzorem wspólnego.

Nie ma to jak internetowy hejcik.
Jeśli tak Ci nie pasuje, że ktoś ośmielił się zaśpiewać To nie ja live i nie był na poziomie Edyty, to może zaskarż Polsat do sądu, jakim prawem.
Mnie to nie przeszkadza, a krytykę, szczególnie w obliczu jej drugiego wykonania [po zdobyciu zwycięstwa w odcinku], uważam za przesadzoną. Jesteście jak smutne, źle wychowane jedynaki kilkuletnie, którym ktoś weźmie na moment zabawkę - i wywołuje to ich wściekły płacz.

Może sobie przypomnij jak reagujesz na krytykę Britney Spears a potem wypisuj podobne posty

Według mnie, nie było tak źle. Owszem, do barwy się nie zbliżyła, ale odtworzyła większość środków zastosowanych w tej piosence przez Edytę. Końcówka nie taka, ale chyba zabrakło skali.

Odtworzenie Steczkowskiej fenomenalne.

Czy ja wiem czy takie to fenomenalne - https://www.youtube.com/watch?v=opUJ_Gk-atA
Z tym nosem to delikatnie mowiac przesadzili - Justyna nabawi sie kompleksu jak to zobaczy.
No i przeciez to jest bezczelny playback, a w studio mozna podszkolic komputerowo kazdy glos by brzmial jak oryginal.

Myślałem, że oni śpiewają na żywo. "Występ na żywo" - co to oznacza w takim razie?
Zresztą, skoro barwa Justyny została tak ładnie oddana niby w studio, dlaczego Edyty się nie udała?
Co do nosa, wydaje mi się, że ona wówczas miała podobny. Dla równowagi, biust jakby większy niż w klipie.

Znaczy że się ruszają na żywo xd.

spot_me pisze:Czy ja wiem czy takie to fenomenalne - https://www.youtube.com/watch?v=opUJ_Gk-atA
Z tym nosem to delikatnie mowiac przesadzili - Justyna nabawi sie kompleksu jak to zobaczy.
No i przeciez to jest bezczelny playback, a w studio mozna podszkolic komputerowo kazdy glos by brzmial jak oryginal.

Przecież wokal był na żywo .

Tak, na zywo ale ''z puszczeniem oka''. To nie jest tak, ze jak nagrywaja w studio to po chamsku fabrykuja komputerowo by brzmial identycznie - to tez ciezka praca wokalistow ale wszystko zalezy od ich zdolnosci, a raczej umiejetnosci ''papugowania'', dlatego przy ilus tam powtorkach udalo jej sie zlapac maniere Justyny, a z Edyta juz jej tak dobrze nie wyszlo.

Byłem w studio na nagraniu tego programu. Mogę zapewnić, że wszyscy śpiewają tam w 100% na żywo.