Edyta Górniak forum dyskusyjne

Program nie jest jednak na żywo, i w postprodukcji zapewne nakładają na wokal różne filtry by przypominał oryginał i wyprostował ewentualne niedoskonalosci xd

Cypix pisze:
Może sobie przypomnij jak reagujesz na krytykę Britney Spears a potem wypisuj podobne posty

Twoja uwaga jest zupełnie bez sensu Piszę zarówno w kwestii Spears, jak i tu Lisowskiej, czy innych gwiazd, przeciw ślepemu hejtowaniu. Zajadłości w ludziach nie lubię. Cecha psin łańcuchowych na wsi.

Rozpędziłeś się i przewróciłeś w progu.

__

addar pisze:Program nie jest jednak na żywo, i w postprodukcji zapewne nakładają na wokal różne filtry by przypominał oryginał i wyprostował ewentualne niedoskonalosci xd

Dowód, panie prawniku?

Program jest na żywo, a jeśli ktoś nie wierzy, to niech znajdzie dowód, a nie plotkuje.
Ze Steczkowską wyszła lepiej, bo wyszła lepiej, poza tym była wtedy w lepszej formie.
Cytując samą zainteresowaną: "żebyscie się nie zes...li"

Kamui Shiro pisze:Program jest na żywo, a jeśli ktoś nie wierzy, to niech znajdzie dowód, a nie plotkuje.
Ze Steczkowską wyszła lepiej, bo wyszła lepiej, poza tym była wtedy w lepszej formie.
Cytując samą zainteresowaną: "żebyscie się nie zes...li"

Serio Lisowska tak odpowiedziała na krytykę? Żenada. Niech sama się najpierw zastosuje do swoich rad, jeśli nie umie odebrać krytyki i przyjąć do wiadomości, że jej występ nie musiał podobać się wszystkim.

Na nią spada tyle krytyki cokolwiek by nie zrobiła, że już się jej nie dziwię. To też człowiek i ma swoje granice.
Ostatnio ta akcja z Wiz Khalifą była koszmarna...

Dodano po 4 minutach 56 sekundach:
Edyta polubiła na instagramie występ Eweliny oraz skomentowała go serduszkami i wykrzyknikiem.
Edit. nie mogę już znaleźć tego komentarza, jeszcze wczoraj rano go widziałem. Polubienie dalej jest

No i chyba o to chodzi, przynajmniej raz nie zachowała się jak słoń w składzie porcelany

Komentarz Lisowskiej był a propos g...burzy po Wiz Khalifie.

Bezsensowny program. Gdyby zamiast próbować podrobić Edytę, zaśpiewałaby po prostu swoim głosem, to wyszłoby lepiej. A w papugowaniu Edi nadal niezastąpiona pozostaje Paula.

Dla mnie miazga. Chyba nikt nigdy nie zrobił na mnie aż takiego wrażenia śpiewając ten utwór (poza Edytą oczywiście). Serio, pokazała kawał głosu i sporo umiejętności.
Pięknie również wypowiedziała się o Edycie przed występem - widać, że ma pełną świadomość talentu Edyty i wie, że w PL nikt nie może się z nią równać. To też świadczy o tym, że jest dobrym muzykiem.

Za to Skrzynecka nadal nie odpuszcza Edycie i ciągle czyni jakieś durne docinki.
Taki już los największych, że mali nieustannie ujadają.

Co powiedziała skrzynia?

No wlasnie, co powiedziała?
Aż dziwne, bo w Tancu z gwiazdmi (gdy była prowadzącą) była dla Edyty przemiła.

addar pisze:Co powiedziała skrzynia?

Lisowska autentycznie się popłakała a ta: "Nadal w roli! Bo Edyta często płacze! hahaha".

1:10:00
https://www.ipla.tv/wideo/rozrywka/Twoj ... mo/5002744

Nie powiedziała tego złośliwie, po prostu taka prawda .

Kopaneek pisze: Taki już los największych, że mali nieustannie ujadają.

Skrzynecka jest w porządku. Do tego bardzo utalentowana postać. Napisałeś o sobie?

aśka pisze:Bezsensowny program. Gdyby zamiast próbować podrobić Edytę, zaśpiewałaby po prostu swoim głosem, to wyszłoby lepiej. A w papugowaniu Edi nadal niezastąpiona pozostaje Paula.

Sens programu polega na tym, żeby wywołać wrażenie oryginału. Jak ktoś się doszukuje samych różnic, to ma problem, i tyle. Nie dla wszystkich są wszystkie programy rozrywkowe.

Kamui Shiro pisze:

aśka pisze:Bezsensowny program. Gdyby zamiast próbować podrobić Edytę, zaśpiewałaby po prostu swoim głosem, to wyszłoby lepiej. A w papugowaniu Edi nadal niezastąpiona pozostaje Paula.

Sens programu polega na tym, żeby wywołać wrażenie oryginału. Jak ktoś się doszukuje samych różnic, to ma problem, i tyle. Nie dla wszystkich są wszystkie programy rozrywkowe.

Wiem na czym polega ten program i nie zmienia to faktu, że w moim odczuciu jest bezsensowny. Tak po prostu. I nie widzę powodu bym miała się zachwycać często na siłę robionymi, marnymi podróbkami oryginałów. Nie oglądam go, jedynie widziałam postacie Edyty. I w sumie najbardziej podobała mi się Szroeder.

Nie trzeba się zachwycać, ale sens program ma. Nie każdy go chwyta - do oglądania przecież nikt nie zmusza. Niektórzy nie oglądają go programowo, bo może nie zadowalać taki frankenstein muzyczny, owszem. Reakcja alergiczna świadczy jednak o lekkim przeczuleniu na punkcie idolki. Ja dostrzegam ogrom wysiłku tej Lisowskiej i szanuję, że się odważyła.

Kamui Shiro pisze:Nie trzeba się zachwycać, ale sens program ma.

Dla jednych ma, dla innych nie ma.

Kamui Shiro pisze:Nie każdy go chwyta - do oglądania przecież nikt nie zmusza. Niektórzy nie oglądają go programowo, bo może nie zadowalać taki frankenstein muzyczny, owszem.

No nie chwyta mnie i nie zadowala. Jakoś zawsze wolę oryginał niż podróbkę.

Kamui Shiro pisze:Reakcja alergiczna świadczy jednak o lekkim przeczuleniu na punkcie idolki.

A gdzie tu reakcja alergiczna? To, że uważam takie występy za kiepskie z samego ich założenia - skupienia się tychże coverów na przede wszystkim skopiowaniu oryginałów? Po komentarzu Fluxa obejrzałam też jej występ jako Steczkowska. I też uważam to za kiepskie, a fanką Justyny to ja bynajmniej nie jestem.
Po prostu piszę co mi się nie podoba.

Kamui Shiro pisze:Ja dostrzegam ogrom wysiłku tej Lisowskiej i szanuję, że się odważyła.

Ja też dostrzegam ten wysiłek tylko według mnie został źle spożytkowany. A że rozumiem konwencję występu, to krytykuję sam program, a nie Lisowską.