Edyta Górniak forum dyskusyjne

Hej... Zbliza sie lato i co raz wiecej czasu spedzamy na dworzu.. i tak mi dzis wpadło do głowy - jak grałam sobie w siatke - ze nie ma tu wątku dotyczącego sportu... Wiec chciałabym sie dowiedziec jakie sporty uprawiacie, lubiecie oglądac.. itp itd....

No to ja zaczne...
KOCHAM SIATKÓWKE, wrecz ubostwiam... nie jestem moze jakims extra graczem ale staram sie latac za piłka na boisku ... ;P Nie bede wspominac o oglądaniu naszej reperezentacji przed TV.... Bo to robie nagminnie :D:D
Lubie jazde rowerkiem, Kregle, bilarda
Lubie tez piłke nozną ale tylko jesli chodzi o oglądanie jej w TV..... :D:D:D

Niom... aha.. i lubie tez fitness Bardzo lubie skakc w rytmie muzyczki :D

pozdrówki

fajny temat Magda, ja uwielbiam grac w tenisa. Gram dopiero od 3 tygodni ale ogladam od 10 lat. Jest to chyba jedyny sport, ktory ma "klase". Pilke te lubie ale tylko ogladac. Generalnie gra w tenisa daje mi duzo radosci i chyba o to chodzi!!!

"Ja chodze po schodach"

Lato - plaża - ciepły piasek - idealne warunki do gry w siatke W ogóle jak jestem na plaży to musze coś robić - albo pływać, albo pograć w siateczke, albo w piłke/kosza/babingtona - bo samo leżenie jest nudne cholernie...

Jeśli chodzi o oglądanie potyczek sportowych w tv - nudaaaaaaaaaaaa...a najgorsze,że mam w domu dwóch fanatyków kibicowania komukolwiek w czymkolwiek i jestem skazany na ogladanie tego Choć czasami jak są jakieś ważniejsze rozgrywki w siatke to obejrze - ale o piłce nożnej nie ma mowy...jeszcze pograc moge, ale oglądac to juz nie to samo...

A jeśli chodzi o babingtona to przerobiłem sobie dwie paletki (wzmocnienia metalowe) zmieniłem żyłke na grubszą i obciążyłem lotke - teraz jak już to gram 'siłowo' - odległośc zawodników 50-150m i walimy do upadłego, aby jak najdalej - jak się weżmie pożądny zamach i przygrzmoci to jest wielka frajda No tylko nie mam chetnych do gry przeważnie

Eskapady rowerkiem po lesie - dzikie scieżki, zjazdy - super sprawa - kiedyś się z ferajną zgubilismy i ciezko było nam odnaleźć powrót do domu, za daleko wjechaliśmy w puszcze i straciliśmy orientacje w terenie, ale jak widac jakoś udało nam się odnaleźc powrotna droge

A na skakanie w rytmie muzyki to moge sobie pozwolic tylko w domu Bo tylko tam/tu przy moich wygibasach czuje się pewnie - tak już mam że wśród ludu to jam jak skała...

Tylko, że w letnią pore moge sobie na to wsystko pozwolic - odpada szkoła - więcej wolnego czasu - a tak poza porą letnią to jedynym sportem jaki uprawiam do eskapady z domu do pracy(szkoły) i z(e) pracy(szkoły) do domu (z małymi wyjątkami)...

nie ma to jak LATO :razz:

ja chodzę na basen i oglądam mecze w tv. jestem zbyt leniwa by coś robić ponadto. a sam basen dobrze mi robi na "mózg" i dlatego chodzę.

Ja trzy lata temu trenowalam siatkowke zreszta do tej pory uwielbiam w nia grac a poza tym jazda na rolkach rowerze -tylko teraz nie mam kompana na takie wypady wiec obroslam w tluszcz...trzeba sie za siebie zabrac w koncu!!

Estratos pisze:"Ja chodze po schodach"

Ekhm, chcialam napisać to samo i tez w " "
Poza tym chodze na basen, ale to raczej z musu, w ramach w-f... Ale w sumie plywać lubię tylko jak mi nie każą Lubię jeszcze grać w tenisa, ziemnego (kiedyś trenowalam, ale już dawno nie bylam na kortach) no i stolowego (tu mi nawet nieźle idzie ). Poza tym sportu nie lubie, bo jestem leniwa

Nie lubie za bardzo sportu bo chyba jestem do tego za leniwa ale czasami mozna mnie spotkac na basenie , zdaza mi sie tez pojedździc na rowerze, poza tym duzo tańcze, właczam płyte np. Aguilery i szaleje po całym domu (oczyiwscie jak jestem sama)

ANETA pisze:poza tym duzo tańcze, właczam płyte np. Aguilery i szaleje po całym domu (oczyiwscie jak jestem sama)

Też cierpie na ta chorobe :D:D I najpierw tez z domu wszystkich wyganiam..... a potem... uuu jeeee piateczka Aneta!!!!!

Ja odstawiam takie koncerty ze sąsiedzi juz mają tego dosyć ale trudno, chcą gwiazdy to narazie sie musza ze mna męczyc jakos cwiczyc musze

Fajny temat
No więc ja staram się być raz w tygodniu na basenie, kiedyś bardzo lubiłem tenis ziemny, ale niestety jest to sport wymagający poświęceń :sad: A z gier zespołowych to definitywnie siatkówka Teraz jakoś w wakacje planuje z friends chodzić na siłownię

PS. Madziamiecz, jush sobie wyobrażam Twoje szaleństwa w domu Aż mi się przypomniały teledyski Call on me i The weekend Masz kserokopiarkę w domu :027:

heheh o Grzechuuuu... Call on me :D ty to masz skojarzenia :D pamietam jak moja siostra sie ze mna sprzeczała za ta blondi z teledysku to doda elektroda :D heheh..
PS. a widziales wersje call on me ale z facetami??? no na pewno nie dorównuje ona wersji oryginalnej bo jest raczej amatorska ale panowie tez ładnie bioderkami kręcą :D:D:D hehehe

pozdrówki

Ja kiedyś grałam w kosza, jeszcze w podstawówce i w liceum byłam w szkolnej drużynie.. Teraz nie mam czasu na sport ( albo wmawiam sobie że nie mam czasu a tak naprawdę jestem za leniwa ). Zimą uwielbiam jeździć na łyżwach, poza tym kocham pływać

Pływanie Teraz już nie tak często jak dawniej , pamiętam kiedy otwierali basen (olimpijski w mojej "mieścinie", to była atrakcja , obiekt jest suuuuuuperr co roku sa jakieś zawody rangi krajowej z Otylką w roli głównej)