Po ostatnich wydarzeniach odnosi się wrażenie, że homoseksualiści, to zdesperowani ludzie, którzy zrobią wszystko, aby osiągnąć swój cel. Osobiście nie mam nic przeciwko osobom o odmiennej orientacji, ale sam jestem przeciwny takim paradom. Mówi się, że jest potrzebna, ponieważ homoseksualiści są dyskryminowani, itp., dodaje się także, że zwłaszcza przez prawicę, czyli osoby o poglądach Katolickich. To właśnie przypisuje się L. Kaczyńskiemu, którego nikt nie próbuje zrozumieć. Zamiast tego wiele razy usłyszeć można pod jego adresem takie słowa, jak np. "homofob". Fakt, że parada mogłaby zakłócić porządek na pewno nie jest prawdą. Tylko czy każdy, kto jest przeciwny paradzie jest od razu homofobem? Jestem Katolikiem i uważam się za tolerancyjnego człowieka. Jednak jestem przeciwny takiej paradzie, więc na miejscu L. Kaczyńskiego postąpiłbym tak samo. Nie obyłoby się bez obelg pod moim adresem. Po prostu chcą tej parady i tak ma być, bo jak nie, to Cię zniszczą. Myślę, że głównym powodem zakazu parady jest fakt, że większość homoseksualistów popiera aborcję oraz eutanazję, co przez Katolików jest niedopuszczalne. Poza tym wiele razy słyszy się, że w danym przemarszu z homoseksualistami szły także feministki, które domagają się aborcji, czyli prawa o decydowaniu o swoim życiu (jakby decydowały o swoim). Nie ma pewności, czy do marszu nie dołączą się takie właśnie osoby. Poza tym, na pewno wiele osób jest uczulonych na obelgi pod adresem Kościoła, które także mogą pojawić się w skandowanych hasłach. Głupie jest domaganie się, żeby Katolicy zaakceptowali np. ustawę o rejestrowanych związkach partnerskich. Każda religia ma określone zasady i nie może ich zmieniać. Nie można nikogo krytykować (i to tak dosadnie) z powodu poglądów. Dla każdego poglądy, to rzecz "święta" i nie dadzą tu nic żadne obelgi. Może lepiej prowadzić pertraktacje na drodze pokojowej. Jak już pisałem, jestem Katolikiem, ale nie ma nic przeciwko homoseksualistom i naprawdę życzę im jak najlepiej. Staram się przyczynić do tego, aby w kraju panowała większa tolerancja, ale nikt nie będzie niczego robił, kiedy będzie się ich w ten sposób krytykować. Oczywiste jest, że każdy ma prawo do manifestowania swoich przekonań, zgadzam się z tym. Na pewno w niektórych (!) przypadkach rozmowy nic nie dadzą. Dlatego nie miałbym nic przeciwko paradzie, 1) gdyby nie feministki, 2) gdyby szanowane były poglądy innych i nie głoszono, że TRZEBA (i koniec) zalegalizować aborcję, czy eutanazję, bo to przecież nic złego, lub, że to Kościół jest winien nietolerancji.
A co do tego forum, to nie uważam, żeby było się gnojonym, gdy ma się inne poglądy, chyba, że zbyt rzadko jestem na forum, zeby mnie to spotkało.
A wracając do tematu, to cieszy mnie fakt, iż Edyta popiera dążenie społeczności homoseksualnej do większej tolerancji, a właściwie akceptacji. Podpisuję się pod Jej słowami.
Pozdrawiam.
(z szacunkiem dla osób starszych). To raczej ludzie młodzi i sredniego wieku głosują a wsród takich zwolenników takiej parady nie brakuje.
normalne fajna nie martw sie ja juz od niego slyszlam ze jestem pusta ,niedorozwinieta i niedojrzla podobnie jak ty na swoj wiek 
Jan Pawel umarl teraz tylko czekac az Bog zagromi ,bo nie wytrzyma patrzac na to wszystko zlo ,ktore sie teraz dzieje