Justyna Steczkowska
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7360
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: Justyna Steczkowska
Zapendowska już nieraz gadała, co jej ślina na język przyniesie. W zależności od okoliczności.
- DAAMI
- Nieśmiertelni
- Posty: 2480
- Rejestracja: 25 lis 2011, 16:24
- Ulubiony album: My
- Ulubiona piosenka: Grateful
- Lokalizacja: Teraz - Tu
Re: Justyna Steczkowska
Byłem na koncercie z tej trasy i Justyna nie zaśpiewała "Ave Maria"ray pisze:Na trasie "Christmas Time!" Justyna śpiewa nie tylko kolędy i standardy świąteczne, ale też Ave Maria
Ogólnie z tą trasą jest jeden wielki bałagan.
Prowadzić ma Piotr Polk a już na dwóch koncertach (w tym jednym, gdzie ja byłem) Polka nie było i nikt nie poinformował o jego nieobecności.
Zawsze są opóźnienia.
Koncert czasem trwa 2 godziny, czasem 1.45 h, a w Suwałkach nawet do 1.30 h łącznie z bisem.
Pojawiały się też takie informacje, że orkiestra gra co innego a Artysta śpiewa co innego i na scenie dyskutują o tym co teraz śpiewają.
Piasek i Justyna mylą teksty piosenek, dlatego już na koncercie na którym ja byłem na środku sceny umieścili ekranik z tekstami.
Największą krytykę zbiera Piasek który co chwile coś zapomina a na koncercie w Suwałkach pozdrawiał Słupsk!
Organizacja też zbiera krytyczne opinie za brak profesjonalizmu przy wpuszczaniu na bramkach.
Wiele osób narzeka, że nie ma telebimu i z dalszych rzędów jest słaba widoczność Artysty...
- endeven
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5202
- Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Justyna Steczkowska
Ale tutaj ma rację.Piter pisze:Zapendowska już nieraz gadała, co jej ślina na język przyniesie. W zależności od okoliczności.
- Steffie
- Impossible
- Posty: 1678
- Rejestracja: 13 wrz 2017, 13:30
- Lokalizacja: Ziemia
Re: Justyna Steczkowska
Dzieki za info. Z tego wynika, ze nalezy te imprezki omijac szerokim lukiem.DAAMI pisze:Byłem na koncercie z tej trasy i Justyna nie zaśpiewała "Ave Maria"ray pisze:Na trasie "Christmas Time!" Justyna śpiewa nie tylko kolędy i standardy świąteczne, ale też Ave Maria
Ogólnie z tą trasą jest jeden wielki bałagan.
Prowadzić ma Piotr Polk a już na dwóch koncertach (w tym jednym, gdzie ja byłem) Polka nie było i nikt nie poinformował o jego nieobecności.
Zawsze są opóźnienia.
Koncert czasem trwa 2 godziny, czasem 1.45 h, a w Suwałkach nawet do 1.30 h łącznie z bisem.
Pojawiały się też takie informacje, że orkiestra gra co innego a Artysta śpiewa co innego i na scenie dyskutują o tym co teraz śpiewają.
Piasek i Justyna mylą teksty piosenek, dlatego już na koncercie na którym ja byłem na środku sceny umieścili ekranik z tekstami.
Największą krytykę zbiera Piasek który co chwile coś zapomina a na koncercie w Suwałkach pozdrawiał Słupsk!
Organizacja też zbiera krytyczne opinie za brak profesjonalizmu przy wpuszczaniu na bramkach.
Wiele osób narzeka, że nie ma telebimu i z dalszych rzędów jest słaba widoczność Artysty...
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 383
- Rejestracja: 24 lis 2016, 19:30
- Ulubiony album: My
- Ulubiona piosenka: Nie zapomnij nas
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Justyna Steczkowska
No trzeba lecieć na koncert Edyty zamiast Justyny tam jest pełna profeska zapewne....
- Steffie
- Impossible
- Posty: 1678
- Rejestracja: 13 wrz 2017, 13:30
- Lokalizacja: Ziemia
Re: Justyna Steczkowska
No i tutaj sie z toba zgodze, na zadnym koncercie, na ktorym bylam, a bylam juz na wielu, nie bylo takiego powera jak u Edyty.
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 383
- Rejestracja: 24 lis 2016, 19:30
- Ulubiony album: My
- Ulubiona piosenka: Nie zapomnij nas
- Lokalizacja: Niemcy
- Steffie
- Impossible
- Posty: 1678
- Rejestracja: 13 wrz 2017, 13:30
- Lokalizacja: Ziemia
Re: Justyna Steczkowska
Na koncert do Ciechanowa nie pojade, zeby zobaczyc wiecej. Wystarcza mi dotychczasowe doznania.
- pijej1
- Lunatique
- Posty: 2748
- Rejestracja: 03 mar 2005, 11:37
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 383
- Rejestracja: 24 lis 2016, 19:30
- Ulubiony album: My
- Ulubiona piosenka: Nie zapomnij nas
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Justyna Steczkowska
Dziś była Uwaga na temat Justyny. Po obejrzeniu stwierdzam iż to fenomenalna kobieta przede wszystkim prawdziwa, dobra. Dba o dom o rodzinę, pracuje jak wół, sama zarabia na wydawanie płyt w przeciwieństwie do Skorpionicy Divy....
To jest artystka i dobry człowiek i takich ludzi niesamowicie cenie sobie i jestem szczęśliwy, że jestem jej słuchaczem. Uwielbiam jak ktoś daje z siebie tyle dobrego, mnóstwo pracy i przy tym jest dobrym człowiekiem. Ona nie wyciąga brudow życia jak Skorpionica i to jest super, że w tych czasach można takim być. Jestem pod wrażeniem i dalej życzę sukcesów cokolwiek ludzie na forum nie powiedzą, życzę jej dalszych rozwojow. Justyna ma za sobą lata świetności ona nie potrzebuje już platyn na swoim koncie, rozgłosu na temat życia prywatnego jak inne... Ona się spełnia koncertujac i ciężko pracując i życzę jej w Nowym roku jak najwięcej dobrego.
To jest artystka i dobry człowiek i takich ludzi niesamowicie cenie sobie i jestem szczęśliwy, że jestem jej słuchaczem. Uwielbiam jak ktoś daje z siebie tyle dobrego, mnóstwo pracy i przy tym jest dobrym człowiekiem. Ona nie wyciąga brudow życia jak Skorpionica i to jest super, że w tych czasach można takim być. Jestem pod wrażeniem i dalej życzę sukcesów cokolwiek ludzie na forum nie powiedzą, życzę jej dalszych rozwojow. Justyna ma za sobą lata świetności ona nie potrzebuje już platyn na swoim koncie, rozgłosu na temat życia prywatnego jak inne... Ona się spełnia koncertujac i ciężko pracując i życzę jej w Nowym roku jak najwięcej dobrego.
-
- Edytomaniak: ja tu nocuję!
- Posty: 3400
- Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Litania
- Lokalizacja: Łódź
Re: Justyna Steczkowska
Dzisiejszy odcinek "Uwaga - Kulisy sławy" z Justyną:
https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/f ... 09655.html
Zgadzam się z Angie29. Justyna jest megapracowita i z klasą znosi różne przeciwności losu. Oczywiście ten odcinek był trochę laurką, ale w tym programie tak jest zawsze, bez względu na to, kto jest bohaterem. Fajnie, że pokazano różne archiwalne materiały z Justyną. No i kamery TVN-u były na koncertach "2. Tribute to..." i "Maria Magdalena" - szkoda, że pewnie nie zarejestrowały całości, bo chętnie obejrzałbym w telewizji cały koncert Justyny.
Ci, którzy uważają Steczkowską za megalomankę, za kogoś, kto zadziera nosa, wywyższa się, gwiazdorzy, po obejrzeniu tego odcinka na pewno dalej będą tak uważali. Siostra Justyny powiedziała tutaj, że ona ma w sobie gen gwiazdy - i chyba tak właśnie jest. Pamiętam też, jak kiedyś gdzieś Iwona Pavlović powiedziała o Justynie, że może być nielubiana, bo jest "kosmitką", a takich ludzi bardziej się podziwia, niż się lubi. I z tym też się zgadzam. Justyna ma w sobie coś takiego, że choćby nawet słowem się nie odezwała, to i tak będzie uważana za kogoś, kto jest "ą, ę, bułkę przez bibułkę". Mnie to w ogóle przeszkadza, wręcz przeciwnie, uwielbiam to w niej.
Jutro w kioskach pojawi się "Viva!" z Justyną na okładce.
Za stylizację Justyny odpowiada tutaj Jola Czaja, czyli instagramowa "czaja_wyczaja".
Są już dostępne 2 duże fragmenty wywiadu:
https://viva.pl/ludzie/wywiady-vivy/jus ... 122554-r1/
https://viva.pl/ludzie/wywiady-vivy/jus ... 122552-r1/
Justyna tutaj po raz pierwszy publicznie potwierdziła to, o czym portale plotkarskie pisały już ponad rok temu - kryzys w jej małżeństwie został zażegnany:
PS
Podobno Justyna nagrała ostatnio zupełnie nową płytę - "Kolędy i pastorałki":
https://www.facebook.com/events/1859532 ... 542808633/
Ktoś wie, o co chodzi?
https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/f ... 09655.html
Zgadzam się z Angie29. Justyna jest megapracowita i z klasą znosi różne przeciwności losu. Oczywiście ten odcinek był trochę laurką, ale w tym programie tak jest zawsze, bez względu na to, kto jest bohaterem. Fajnie, że pokazano różne archiwalne materiały z Justyną. No i kamery TVN-u były na koncertach "2. Tribute to..." i "Maria Magdalena" - szkoda, że pewnie nie zarejestrowały całości, bo chętnie obejrzałbym w telewizji cały koncert Justyny.
Ci, którzy uważają Steczkowską za megalomankę, za kogoś, kto zadziera nosa, wywyższa się, gwiazdorzy, po obejrzeniu tego odcinka na pewno dalej będą tak uważali. Siostra Justyny powiedziała tutaj, że ona ma w sobie gen gwiazdy - i chyba tak właśnie jest. Pamiętam też, jak kiedyś gdzieś Iwona Pavlović powiedziała o Justynie, że może być nielubiana, bo jest "kosmitką", a takich ludzi bardziej się podziwia, niż się lubi. I z tym też się zgadzam. Justyna ma w sobie coś takiego, że choćby nawet słowem się nie odezwała, to i tak będzie uważana za kogoś, kto jest "ą, ę, bułkę przez bibułkę". Mnie to w ogóle przeszkadza, wręcz przeciwnie, uwielbiam to w niej.
Jutro w kioskach pojawi się "Viva!" z Justyną na okładce.
Za stylizację Justyny odpowiada tutaj Jola Czaja, czyli instagramowa "czaja_wyczaja".
Są już dostępne 2 duże fragmenty wywiadu:
https://viva.pl/ludzie/wywiady-vivy/jus ... 122554-r1/
https://viva.pl/ludzie/wywiady-vivy/jus ... 122552-r1/
Justyna tutaj po raz pierwszy publicznie potwierdziła to, o czym portale plotkarskie pisały już ponad rok temu - kryzys w jej małżeństwie został zażegnany:
Justyna Steczkowska pisze:Nigdy nie mieszkaliśmy osobno. To jest stek medialnych bzdur, które musiałam wyprostować w sądzie, bo prostowanie plotek i tłumaczenie nic nie daje i jest upokarzające. Wszystkie te głupoty, jak to opuściłam swoje dzieci, wyszłam z domu z jedną walizką i wiele innych kłamstw na temat mój, mojego małżeństwa, ale też moich zawodowych spraw, zostały określone przez sąd jako zwykłe kłamstwa. Do tej pory wszystkie sprawy wygrałam, a pieniądze trafiają sukcesywnie na fundację Anny Dymnej i domu „Ufność”. A ja czekam na przeprosiny. Prawdą jest tylko to, że rozstaliśmy się na chwilę ze sobą, po to, żeby móc dalej pójść razem z większą świadomością siebie. Jak tysiące innych par. O tym jest ta historia i o niczym więcej. Cała reszta jest zmyślona i dopisana przez prasę dla mamony. Nie pierwszy i nie ostatni raz.
PS
Podobno Justyna nagrała ostatnio zupełnie nową płytę - "Kolędy i pastorałki":
https://www.facebook.com/events/1859532 ... 542808633/
Ktoś wie, o co chodzi?
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 383
- Rejestracja: 24 lis 2016, 19:30
- Ulubiony album: My
- Ulubiona piosenka: Nie zapomnij nas
- Lokalizacja: Niemcy
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7360
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: Justyna Steczkowska
To po co był ten program ? I ten wywiad dla Vivy z okładką (btw. Justyna jest przy nadziei?)Angie29 pisze:Justyna ma za sobą lata świetności ona nie potrzebuje już platyn na swoim koncie, rozgłosu na temat życia prywatnego jak inne... Ona się spełnia koncertujac i ciężko pracując i życzę jej w Nowym roku jak najwięcej dobrego.
Rozumiałbym powyższy komentarz odnośnie np. Edyty Geppert.
U Justyny, to, co ona mówi, nie wydaje mi się szczere w swoich intencjach. Odczytuję to jako kreowanie swojego wizerunku i pozoranctwo. Ale też jej dobrze życzę.
- Kamui Shiro
- Edytomaniak: ja tu nocuję!
- Posty: 3530
- Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Niebo to my
Re: Justyna Steczkowska
Ja nie wiem, czy się spełnia, jak jej to czasami tak żałośnie organizacyjnie nie wychodzi. Na jej miejscu czułbym się sfrustrowany, chyba że ma wylane na efekty swojej pracy i robi poker face. W temacie zdobywania list przebojów zrobiła to już dawno, a trochę szkoda, bo choćby i ta garstka fanów tudzież sympatyków ciekawszych brzmień ją doceniała, to dla większości jest śmieszną, zagubioną w XXI wieku dziewczyną szamana, której nie udało się profesjonalnie dorosnąć.
- Kopaneek
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5905
- Rejestracja: 20 paź 2008, 13:47
- Ulubiony album: Edyta Gorniak / EKG
- Ulubiona piosenka: To nie ja
- Lokalizacja: Camerun - Stolica światowej piosenki
Re: Justyna Steczkowska
Dodano po 54 sekundach:
Oglądałem wtedy PnŚ i wyraźnie zapowiadali przez cały odcinek, że będzie rozmowa o fotografii, więc nie siej propagandy Rey, że Jusia jest taka wspaniała i mówi o muzyce wbrew prowadzącym. Wyszła na desperatkę.
To raz a dwa Edyta nie musi podstępem wpychać się do śniadaniowki, żeby ratować niewyprzedajace się koncerty. Bez tego się sprzedają.Piter pisze:Ale ja ponownie obejrzałem ten wywiad, zanim napisałem poprzedni post. Po prostu inaczej to odebrałem. Justyna paplała o rzeczach, które nikogo nie interesowały. Jest megalomanką, myśli, że jest przeciwnie.
Oglądałem wtedy PnŚ i wyraźnie zapowiadali przez cały odcinek, że będzie rozmowa o fotografii, więc nie siej propagandy Rey, że Jusia jest taka wspaniała i mówi o muzyce wbrew prowadzącym. Wyszła na desperatkę.