Zauważyłem, że w wielu wątkach pojawia się problem która anglijęzyczna płyta jest lepsza. Czy "Edyta Górniak" czy "Invisible". Dlatego postanowiłem założyć ten temat aby już więcej nie rozwalać innych wątków....
Więc może ja zacznę.
Jeśli miałbym wybierać to wolę płytę "Edyta Górniak". Klimat tej płyty jest jakiś magiczny, jeśli mogę tak napisać. Piosenki są oczywiście perfekcyjnie zaśpiewane, muzyka odpowiednio dobrana i wogóle płyty słucha się przyjamnie. Moje ulubione piosenki to "Linger", "Miles & Miles Away", "Coming Back To Love", "That's The Way I Feel About You", "When You Come Back To Me". Całość bardzo dobrze ze sobą współgra. Nie przeczę, że na "Invisible" nie ma pieknych piosenek. Są np. "Hold On Your Heart" czy "Whatever It Takes" ale większość utorów na "Invisible" jest niedopracowanych. A w niektórych wogóle nawet tekst jest bezsensowny. "Sit Down" czy "As If" nie mają już takiej magii jak utwory z EG. Głos Edyty niby ten sam ale jednak to nie to samo. Jak to powiedział kiedyś Jacek Cygan, teksty trzeba pisać dla Edyty i o Edycie!
Aha jeśli taki temat już istnieje przepraszam
"Edyta Górniak" VS "Invisible"
- Dobi
- Administrator
- Posty: 4258
- Rejestracja: 23 gru 2004, 12:46
- Ulubiona piosenka: Smocze wzgórze
- Lokalizacja: Warszawa
- Kasia
- Ready for love
- Posty: 3127
- Rejestracja: 01 sty 2005, 23:12
- Lokalizacja: Tychy
Re: "Edyta Górniak" VS "Invisible"
Ja lubie obydwie płyty, ale chyba nie moge powiedzieć ze którąś lubie bardziej. Na obydwu płytach są piosenki które mi sie podobają. EG jest troche za spokojna dlatego z niej najbardziej lubie Gone, Linger, Be good or be gone. Nie wiem ale reszta jakoś czasami juz mi sie nudzi. Czesto je słuchałam. Jednak zeby nikt sobie nie pomyslał ze ich nie lubie! Lubie je ale słucham rzadziej, jak mi jest smutno, albo jak chce spokoju (to jednak zadko bo mam spokoju za duzo) Dlatego wole szybsze. Nie bede juz mówic wszestkich jakie mi sie podobają z Invisible. Ale najbardziej chyba lubie Cross my heart, wiem ze za tą piosenką wiekszość nie przepada. Ale mnie ciaty przechodzą przy niej. I nie tylko przy niej.
Przeprazam ze sie rozpisałam. W koncowej fazie wychodzi na to że u mnie jest remis ))))
Przeprazam ze sie rozpisałam. W koncowej fazie wychodzi na to że u mnie jest remis ))))
- vanity
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 9129
- Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
- Lokalizacja: 666
Re: "Edyta Górniak" VS "Invisible"
ja rzeknę tak: dla mnie lepsza jest EG. dlaczego?? bo świetnie zrobiona, świetne piosenki, świetny głos. wracam do niej codziennie. uwielbiam miles&miles, when you come, hunting, perfect, anything. to jest to czego często słucham z tej płyty. inne utwory słucham rzadziej.
natomiast invisible czy też perła, bo dla mnie to w zasadzie to samo, jest takie sobie. jestem ciekawa wszystkiego co Edzia się "czepi", ale invisible mnie nie porwało. przy EG mi szczęka opadła z wrażenia. jest szybsza to prawda ale nie ma na niej piosenek które by za mną chodziły nawet kilka lat po premierze. wyjątek od reguły: the story so far wersja zwykła no i z edycji specjalnej don't you know you. jak dla mnie płyta najsłabsza jaką Edka stworzyła. rzadko ją słucham (wyjątek TSSF) EG słucham codziennie i kilka razy pod rząd te same utwory.
natomiast invisible czy też perła, bo dla mnie to w zasadzie to samo, jest takie sobie. jestem ciekawa wszystkiego co Edzia się "czepi", ale invisible mnie nie porwało. przy EG mi szczęka opadła z wrażenia. jest szybsza to prawda ale nie ma na niej piosenek które by za mną chodziły nawet kilka lat po premierze. wyjątek od reguły: the story so far wersja zwykła no i z edycji specjalnej don't you know you. jak dla mnie płyta najsłabsza jaką Edka stworzyła. rzadko ją słucham (wyjątek TSSF) EG słucham codziennie i kilka razy pod rząd te same utwory.
- ANETA
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5727
- Rejestracja: 08 gru 2004, 14:14
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Lokalizacja: Łomża
Re: "Edyta Górniak" VS "Invisible"
Ten temat juz był kiedys, nawet ankieta była no ale...
Ja stawiam na płyte - EG- poniewaz raczej wole spokojniejsze numery. Jesli gdzies jade to do odtwarzacza EG i juz moge jechac chocby na kokiec swiata, ten album poprostu pozytywnie na mnie działa. Kocham ten album i kocham Edytę Górniak !!!!
Jesli chodzi o Invisible to nie ma na niej wieleu piosnek które bym kochała - bardzo podobaja mi sie tylko - Whatever it takes, Sleep with me i Impossible. Gdyby na płycie znalazły sie te utwory co na reedycji Perły czyli Don't you know you, Calling you i Talk to me to napewno by sie jej przyjemniej słuchało, a tak niestety przechodzi bez wiekszego echa.
Z płyt Edyty najczesciej słucham EG i reedycji Perły (zwłaszcza białą płytę - te wolniaki jednak górą )
Lubię wolne numery i gdyby Edytka powiedziała ze nowa płyta bedzie zawierała chociaz kilka anglojezycznych spokojnych nutek to bym skakała ze szczęscia a tak do tego francuskiego nie jestem przekonana...
Ja stawiam na płyte - EG- poniewaz raczej wole spokojniejsze numery. Jesli gdzies jade to do odtwarzacza EG i juz moge jechac chocby na kokiec swiata, ten album poprostu pozytywnie na mnie działa. Kocham ten album i kocham Edytę Górniak !!!!
Jesli chodzi o Invisible to nie ma na niej wieleu piosnek które bym kochała - bardzo podobaja mi sie tylko - Whatever it takes, Sleep with me i Impossible. Gdyby na płycie znalazły sie te utwory co na reedycji Perły czyli Don't you know you, Calling you i Talk to me to napewno by sie jej przyjemniej słuchało, a tak niestety przechodzi bez wiekszego echa.
Z płyt Edyty najczesciej słucham EG i reedycji Perły (zwłaszcza białą płytę - te wolniaki jednak górą )
Lubię wolne numery i gdyby Edytka powiedziała ze nowa płyta bedzie zawierała chociaz kilka anglojezycznych spokojnych nutek to bym skakała ze szczęscia a tak do tego francuskiego nie jestem przekonana...
- Dobi
- Administrator
- Posty: 4258
- Rejestracja: 23 gru 2004, 12:46
- Ulubiona piosenka: Smocze wzgórze
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Edyta Górniak" VS "Invisible"
Tak był ale na starym forum jeszcze za czasów świetności Edyta.netANETA pisze:Ten temat juz był kiedys, nawet ankieta była no ale...
- DeathlySilence
- Uwaga, spammer!!!! :D
- Posty: 5125
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Gone
- Lokalizacja: Słoneczne Mazury.
Re: "Edyta Górniak" VS "Invisible"
Nie był, a bywał...okresowo, jak wylew Nilu Sporny temat - rzecz gustu i tyle...
'EG' mam tylko jedno do zarzucenia - za dużo smętów - są okresy kiedy lubie sie podołować, ale ile mozna, dlatego sięgam po nia rzadko - wyjątki to GONE/1&1/Linger/HH&L
Natomiast Perłe/Invisible uwielbiam za rytm, energie i muze, która porywaja 'do tańca i do różańca' Przewrotne, ale prawdziwe
W rankingu płyt i tak u mnie nie pobiją Live'99 i Dotyku - no ale mają zaszczytne 3 (Invisible) i 4 (EG) miejsce
Pozdrawiam
'EG' mam tylko jedno do zarzucenia - za dużo smętów - są okresy kiedy lubie sie podołować, ale ile mozna, dlatego sięgam po nia rzadko - wyjątki to GONE/1&1/Linger/HH&L
Natomiast Perłe/Invisible uwielbiam za rytm, energie i muze, która porywaja 'do tańca i do różańca' Przewrotne, ale prawdziwe
W rankingu płyt i tak u mnie nie pobiją Live'99 i Dotyku - no ale mają zaszczytne 3 (Invisible) i 4 (EG) miejsce
Pozdrawiam
- Estratos
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5339
- Rejestracja: 20 maja 2008, 2:42
- Lokalizacja: zza swiatow
Re: "Edyta Górniak" VS "Invisible"
w warstwie tekstowej i muzycznej (z pewnymi wyjatkami) wole EG. Jezeli zas chodzi o produkcje i brzmienie to bezkonkurenycjna jest Invisible. Zwlaszcza te kawalki nagrane w Los Angeles, jak np. Can't say no.
- Gabra
- Impossible
- Posty: 1980
- Rejestracja: 23 mar 2005, 22:33
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: M&MA
- Lokalizacja: Sztokholm
- Kontakt:
Re: "Edyta Górniak" VS "Invisible"
Trudno wybrać coś konkretnego... I tutaj i tutaj są piosenki które kocham Tu "When you come back to me" czy "Coming back to love", a na "Invisible" - "Whatever it takes" czy "Can't say no" (ta piosenka powinna zdobyć wszystkie światowe listy przebojów, przecież to jest 100 razy lepsze niż tte wszystkie britney spearsy czy destinys childy !!)
ale jak porównać, to chyba wolę Edytę Górniak :D
ale jak porównać, to chyba wolę Edytę Górniak :D
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5847
- Rejestracja: 10 sty 2005, 20:40
Re: "Edyta Górniak" VS "Invisible"
hmmm... ja w tej walce obstawiam jednak EG... Jak dla mnie ta płytak jest bardziej naturalna... taka swoja... nie wiem dlaczego ale dla mnie Invisible nie do konca pasuje do edzi.. w niej jest troche za duzo komercji... taka troche naciągana.. jasne ze sa tam utworki ktoer kocham: whatever, hold, sleep, TSSF, impossible... ale to nie to samo co EG... tam prawei kazdy kawałek wznosi cos z soba .. dla mnie edzia jest duzo bardziej przekonywujaca na EG anizeli na invisible... Nie wiem.. EG jest piekna w swej prostocie, jesli wiecie co mam na mysli... Ona jest niby taka "zwykła", spokojniutka a jednak równoczesnie jest najukochansza i najlepsza płytka jaką mam... Invisible natomisat to płytka zbyt zróznicowana... sa tam mieszanki róznych utworków jakby troche było brak jednaj wspolnej koncepcji.... ja takie odczuwam wrazenie... dlatego jak dla mnie wygrywa EG :D:D
pozdrówki
PS. Czemu tu nie ma ankiety??? :D:D:D Albo moze jaka tabelke by zrobic???
pozdrówki
PS. Czemu tu nie ma ankiety??? :D:D:D Albo moze jaka tabelke by zrobic???
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5847
- Rejestracja: 10 sty 2005, 20:40
- Estratos
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5339
- Rejestracja: 20 maja 2008, 2:42
- Lokalizacja: zza swiatow
Re: "Edyta Górniak" VS "Invisible"
nie, to mi sie pomylilo przesuniecie tematu z dzialu media do innych spraw )magdamiecz pisze:DS!!! Pomyliły ci sie tematy!!!!! :D:D:D
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5847
- Rejestracja: 10 sty 2005, 20:40
Re: "Edyta Górniak" VS "Invisible"
no to gdzie jest ten temat esti?? Bo ja go znalesc nie moge (:(:(:(
- Estratos
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5339
- Rejestracja: 20 maja 2008, 2:42
- Lokalizacja: zza swiatow
- Virtual Tom
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7740
- Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: Anything
- Lokalizacja: Oberschlesien
Re: "Edyta Górniak" VS "Invisible"
Zdecydowanie "Edyta Górniak" - nie będę się powtarzał, zgadzam sie z Waszymi uzasadnieniami wyżej
Jeżeli chodzi oi drugie wydawnictwo, to najchętniej słucham białej perły (z pierwszej edycji), natomiast drugą część albumu (a więć właściwe "Invisible" niezwykle rzadko. Zgadzam się z recenzją czeskiego portalu internetowego, o kórej wpsominałem kiedyś (jeszcze na oficjalnym forum) "całkowicie niewidzialna Edyta"
Jeżeli chodzi oi drugie wydawnictwo, to najchętniej słucham białej perły (z pierwszej edycji), natomiast drugą część albumu (a więć właściwe "Invisible" niezwykle rzadko. Zgadzam się z recenzją czeskiego portalu internetowego, o kórej wpsominałem kiedyś (jeszcze na oficjalnym forum) "całkowicie niewidzialna Edyta"
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7370
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: "Edyta Górniak" VS "Invisible"
Zdecydowanie EG, z uwagi na "I dont know whats on your mind", "Gone"...
Na Perle podobają mi sie jedynie "Nie prosze o wiecej", TSSF i Invisible, zaledwie 3 piosenki, inne sa nudne dla mnie niczym flaki z olejem.
Na Perle podobają mi sie jedynie "Nie prosze o wiecej", TSSF i Invisible, zaledwie 3 piosenki, inne sa nudne dla mnie niczym flaki z olejem.