Tu nie chodzi o to, by artyści "zagłuszali się" nawzajem (jak to miało miejsce na gali Zwykły bohater w czasie występu Aleksandrą Kurzak), lecz o to, by wokalnie współtworzyli całość - czego rzeczony fragment nie zapowiada.endeven pisze: Edyta chyba dobrze wiedziałą, że nie jest tu po to, by zagłuszać Matta.
Edyta i Matt Dusk
wspólny projekt
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 234
- Rejestracja: 25 sty 2013, 8:48
- Ulubiony album: Live '99
- Ulubiona piosenka: Coming back to love
- Lokalizacja: Poznań
Re: Edyta i Matt Dusk
- lukeon
- Make it happen
- Posty: 162
- Rejestracja: 31 sty 2009, 18:46
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Dotyk
- Lokalizacja: Lublin
Re: Edyta i Matt Dusk
Wreszcie Edyta śpiewa dojrzały repertuar! Udało im się stworzyć podobny klimat jak w Edytowym Have Yourself A Merry Little Christmas Fragment zapowiada soczyste, nastrojowe wykonanie. Polecam przesłuchać tego na dobrych słuchawkach - można wtedy usłyszeć piękną barwę Edyty. W moim subiektywnym odczuciu, o wiele bardziej przyjazną dla ucha niż Matta
- Michael
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 6951
- Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
- Lokalizacja: PL
Re: Edyta i Matt Dusk
Czy w tej współpracy na pewno chodziło o duet?
Mam wrażenie, że Edyta występuje w tym fragmencie w roli chórku .
Piosenka z pewnością nie będzie grana przez stacje radiowe, bo jest niekomercyjna.
Mam wrażenie, że Edyta występuje w tym fragmencie w roli chórku .
Piosenka z pewnością nie będzie grana przez stacje radiowe, bo jest niekomercyjna.
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo
Re: Edyta i Matt Dusk
hmmm, no niestety muszę się zgodzić z Michaelem, Edyta jedynie miauczy w tle, przynajmniej w tym fragmencie ...
a to, że piosenka jest niekomercyjna, wiadomo było od dawna, w końcu sam artysta - Matt Dusk - nie należy do tych śmigających w radio regularnie....
a to, że piosenka jest niekomercyjna, wiadomo było od dawna, w końcu sam artysta - Matt Dusk - nie należy do tych śmigających w radio regularnie....
- endeven
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5202
- Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Edyta i Matt Dusk
Kompletnie się nie zgadzam. Edyta jest wystarczająco słyszalna i zabarwia ten fragment wyśmienicie. wpasowała się w konwencję. Nie szukajcie problemu tam gdzie go nie ma.
-
- Whatever it takes
- Posty: 707
- Rejestracja: 25 gru 2008, 18:56
- Ulubiony album: WSZYSTKIE
- Ulubiona piosenka: TAFLA
- Lokalizacja: Torun
Re: Edyta i Matt Dusk
Utwór nudny jak flaki z olejem .
sluchajac tego przypomnial mi sie wystep edyty z Kurzakową , Ta po angielsku, Ta po jakiemuś tam , kazda w innej lini melodycznej ...
I tu tak samo Matt spiewa swoje A Edyta Swoje, zero zgrania...
mam nadzieje ze w refrenie Edi przygmoci wokalem
sluchajac tego przypomnial mi sie wystep edyty z Kurzakową , Ta po angielsku, Ta po jakiemuś tam , kazda w innej lini melodycznej ...
I tu tak samo Matt spiewa swoje A Edyta Swoje, zero zgrania...
mam nadzieje ze w refrenie Edi przygmoci wokalem
- Matiz99
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 9256
- Rejestracja: 26 wrz 2006, 21:36
- Ulubiony album: Edyta Gorniak
- Ulubiona piosenka: ...Hold On Your Heart?
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: Edyta i Matt Dusk
Ja od początku dziwiłem się że Edyta poszła na taki układ. Ten gość celowo chce się wypromować w 40-milionowym kraju poprzez Edytę. A co ona z tego ma? Całe nic. To Edyta powinna zapraszać kogoś takiego do duetu a nie odwrotnie.
- Kopaneek
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5909
- Rejestracja: 20 paź 2008, 13:47
- Ulubiony album: Edyta Gorniak / EKG
- Ulubiona piosenka: To nie ja
- Lokalizacja: Camerun - Stolica światowej piosenki
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo
- Virtual Tom
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7740
- Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: Anything
- Lokalizacja: Oberschlesien
Re: Edyta i Matt Dusk
Ja nie wiem, czego się spodziewaliście?
Wersja podobna do duetu Celine i Sinatry, z tą różnicą że pierwsze skrzypce będzie tu najprawdopodobniej grał Matt.
Wersja podobna do duetu Celine i Sinatry, z tą różnicą że pierwsze skrzypce będzie tu najprawdopodobniej grał Matt.
- Flux
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5555
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
- Lokalizacja: Polska
Re: Edyta i Matt Dusk
Ślicznie Edyta tutaj brzmi, po prostu przepięknie. Trochę mi się przypomina Na pierwszy znak albo Jej portret śpiewany w duecie z Bogusławem Mecem podczas gali Viva Najpiękniejsi. Świetna ekspozycja barwy głosu, który zresztą jest wyraźnie słyszalny na tle Matta. Nie rozumiem zarzutów odnośnie miauczenia. Edyta ma tak donośny wokal, że potrafi zagłuszyć cały panteon innych artystów, co wielokrotnie udowodniła. Nie spodziewajcie się nie wiadomo jakich fajerwerków wokalnych i ciśnięcia wysokich dźwięków na siłę, to nie miejsce na takie popisy. W takim standardzie chodzi o subtelność i lekkość śpiewu, którą - jak wnioskuję po zamieszczonym fragmencie - udało się uzyskać. Naprawdę jestem oczarowany. A jeśli ktoś uważa, że ten kawałek jest smętny, powinien trzymać się z dala od jakiejkolwiek odmiany jazzu. Trzeba rozumieć, jakimi prawidłami się rządzi taki gatunek.
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo
-
- Linger
- Posty: 833
- Rejestracja: 28 kwie 2009, 13:30
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Edyta i Matt Dusk
Otóż to. Niezrozumienie utworu muzycznego, jakiegokolwiek stylu, wynika z nieznajomości konwencji danej muzyki. Jeśli ktoś nie słucha jazzu i nie wie jakie wyznaczniki cechują ten styl, to trudno, żeby nagle się nim zachwycał. Tylko po co te wszystkie uszczypliwości? Mnie również Edyta zachwyca w tym fragmencie. Cieszyłbym się gdyby nagrała całą płytę w takim klimacie.Flux pisze:Ślicznie Edyta tutaj brzmi, po prostu przepięknie. Trochę mi się przypomina Na pierwszy znak albo Jej portret śpiewany w duecie z Bogusławem Mecem podczas gali Viva Najpiękniejsi. Świetna ekspozycja barwy głosu, który zresztą jest wyraźnie słyszalny na tle Matta. Nie rozumiem zarzutów odnośnie miauczenia. Edyta ma tak donośny wokal, że potrafi zagłuszyć cały panteon innych artystów, co wielokrotnie udowodniła. Nie spodziewajcie się nie wiadomo jakich fajerwerków wokalnych i ciśnięcia wysokich dźwięków na siłę, to nie miejsce na takie popisy. W takim standardzie chodzi o subtelność i lekkość śpiewu, którą - jak wnioskuję po zamieszczonym fragmencie - udało się uzyskać. Naprawdę jestem oczarowany. A jeśli ktoś uważa, że ten kawałek jest smętny, powinien trzymać się z dala od jakiejkolwiek odmiany jazzu. Trzeba rozumieć, jakimi prawidłami się rządzi taki gatunek.
- Nat.
- Linger
- Posty: 948
- Rejestracja: 11 lip 2008, 15:02
- Ulubiony album: zależy od dnia ;]
- Ulubiona piosenka: Nie proszę o więcej
- Lokalizacja: Sochaczew
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7370
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: Edyta i Matt Dusk
W ogóle się z Tobą nie zgadzam. Edyta się nie chowa (w Opolu z Wodeckim również się nie chowała moim zdaniem), jedynie traktuje ten utwór z należytym szacunkiem, nikogo nie kopiuje, śpiewa dostojnie i z klasą, naprawdę bardzo dojrzale. Duży plus.Eurydyka pisze:Wydaje mi się, że Matt, przynajmniej w dostępnym nam fragmencie, nie wychodzi poza interpretację utworu, jaką swego czasu zaprezentowała Celine Dion. Co do Edyty, chowa się ona w wokalnym cieniu Matta - podobnie jak to miało miejsce piosence "Z tobą chcę oglądać świat", którą w 2009 roku wykonała na deskach opolskiej sceny ze Zbigniewem Wodeckim.
-- Dodano: 3 kwi 2013, o 18:08 --
Moim zdaniem współtworzą.Eurydyka pisze:Tu nie chodzi o to, by artyści "zagłuszali się" nawzajem (jak to miało miejsce na gali Zwykły bohater w czasie występu Aleksandrą Kurzak), lecz o to, by wokalnie współtworzyli całość - czego rzeczony fragment nie zapowiada.endeven pisze: Edyta chyba dobrze wiedziałą, że nie jest tu po to, by zagłuszać Matta.
-- Dodano: 3 kwi 2013, o 18:10 --
Podoba mi się duet Celiny i Sinatry, natomiast doceniam też to, jak Edyta porusza się po tej piosence. Jak dla mnie zupełnie inaczej od Celiny, za to Matt wydaje mi się kopiować Franka po całości.Virtual Tom pisze:Wersja podobna do duetu Celine i Sinatry, z tą różnicą że pierwsze skrzypce będzie tu najprawdopodobniej grał Matt.