dorota pisze: Wojtuś napisał(a):Jest lepiej w porównaniu do Birthday, które ani teledysk ani piosenka mi się nie podobały. W tym przypadku po kilku przesłuchaniach może mi się wkręcić ten numer.
chyba nie tylko Tobie, bo mało puszczali w TV i radiu
Birthday wbrew pozorom często puszczano w radio i wielu ludzi podśpiewywało przy słuchaniu jak zaobserwowałem.. także PRISM mimo wszystko dla polaków jest chwytliwy.
Nowy klip świetnie wpasowuje się w Katy. Jak już musi to ciesze się że robi to dobrze
Super Bowl to w Stanach wielkie święto. Co robi media kilka tygodni przed rozpisują się jakie będą reklamy w przerwie, kto zaśpiewa hymn i kto wystąpi. W ty roku główną gwiazdą była Katy Perry.
Tak jak się spodziewałem, występ był "na bogato". Kilka razy się przebierała, scenografia zmieniała się przy każdej piosence a na scenie pojawili się goście; Missy Elliott i Lenny Kravitz.
8 lutego z kolei 57 rozdanie nagród Grammy. Katy nominowana jest w dwóch kategoriach, i trzymam mocno kciuki aby w tym roku dostała chociaż jedną statuetkę. "Prism" moim zdaniem zasługuje na wyróżnienie bo jest to bardzo dobra popowa płyta
A ile tam było playbacku!
Na mnie takie show nie robi wrażenia, chociaż niewątpliwie jest to fascynujący temat z punktu widzenia produkcyjnego, zrobić w takim czasie takie show w takim miejscu, wow, zawsze mnie to zadziwia.
Hmm jestem zaskoczony tak negatywnym przyjęciem. Ja bawiłem się świetnie oglądając ten występ a o to przecież chodziło. Beyonce w zeszłym roku, czy Madonna dwa lata temu też się przebierały a nikt ich za to nie krytykował...
Perry nigdy nie była wybitną wokalistką i zawsze stawiała na show. Gra w końcu bardzo komercyjny pop i pasuje jej taki wizerunek. Polecam posłuchać ostatniej płyty, którą uważam za jedną z lepszych popowych płyt. Obok komercyjnych piosenka są też bardzo mądre i pokazujące inną stronę Katy.
Z występu na Super Bowl i tak największą furorę zrobiły tańczące rekiny na których punkcie oszalał Internet
Nie byłem nigdy fanem Perry, ale ma dziewczyna upór i Prismem zbiła według mnie dziesięć kręgli. Ciekawe, kiedy wyjdzie jakaś nowa płytka i co tam się pojawi, co mogłoby przebić Dark Horse'a - moim zdaniem to był póki co szczyt tego, co można z niej wycisnąć, niemniej zamglony...
Można na YT posłuchać, tylko usuwają często. Trzeba wpisywać "katy perry rise" i w wynikach wyszukiwania ustawić na najnowsze, bo co chwila ktoś wrzuca tę piosenkę