Miałem ochotę jechać na koncert , w sumie nie żałuję że odpuściłem...
Wersja Grateful z y-ba powinna być zablokowana, jakość straszna.Sam pomysł odtworzenia z taśmy , katastrofa....Podpisuję się pod wypowiedziami o braku pliku , singla nawet w wersji cyfrowej .Brak słów.Przy Kubiaku byłoby to nie do pomyślenia...Na temat utworu nie mam zdania, poczekam....Tak mi straszliwie zależy , żeby Edycie udało się.Na tę chwilę polskie preselekcje zapowiadają się morderczo, nie wiadomo czy E się powiedzie.Polska kołtuneria wytypuje na pośmieisko Europy disco-polo blond koszmarek ...Zapowiada się niestety katastrofa...Chyba że zarząd TVP się opamięta ....
Kraków - 14 lutego 2016
-
- Lunatique
- Posty: 2847
- Rejestracja: 08 gru 2004, 13:26
- Ulubiony album: Perła
- Lokalizacja: Poland
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo
- LaFidelite
- Niebo to my
- Posty: 1231
- Rejestracja: 26 paź 2009, 20:18
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Oz
Re: Kraków - 14 lutego 2016
Pełna. Ale ta hala jest duuużo mniejsza niż Tauron.
Ja bym się nie czepiała, że Grateful poleciało z taśmy. Edyta pewnie chciała zrobić niespodziankę fanom, ale nie chciała prezentować wersji live przed preselekcjami.
Ja bym się nie czepiała, że Grateful poleciało z taśmy. Edyta pewnie chciała zrobić niespodziankę fanom, ale nie chciała prezentować wersji live przed preselekcjami.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2016, 12:21 przez LaFidelite, łącznie zmieniany 1 raz.
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo
- LaFidelite
- Niebo to my
- Posty: 1231
- Rejestracja: 26 paź 2009, 20:18
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Oz
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo
- keraj
- Impossible
- Posty: 1584
- Rejestracja: 20 sty 2011, 10:45
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: Nie Zapomnij
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kraków - 14 lutego 2016
Kiepskim pomysłem było puszczanie Grateful z taśmy , ale mimo to utwór wywołał u mnie ciary.
Mimo kiepskiej jakości nagrań słychać , że to najlepszy produkcyjnie utwór Edyty od lat. Utwór lekki, budujący napięcie w którym we wczorajszej wersji zabrakło punktu kulminacyjnego, ale mimo wszystko zapada w pamięć i chce się do niego wrócić.
Uważam , że Edyta bez problemu przejdzie Polskie preselekcje - w wykonanie Live włoży trochę więcej emocji i w punkcie kulminacyjnym pokaże walory wokalne , a wyjazd na Eurowizje będzie formalnością
Mimo kiepskiej jakości nagrań słychać , że to najlepszy produkcyjnie utwór Edyty od lat. Utwór lekki, budujący napięcie w którym we wczorajszej wersji zabrakło punktu kulminacyjnego, ale mimo wszystko zapada w pamięć i chce się do niego wrócić.
Uważam , że Edyta bez problemu przejdzie Polskie preselekcje - w wykonanie Live włoży trochę więcej emocji i w punkcie kulminacyjnym pokaże walory wokalne , a wyjazd na Eurowizje będzie formalnością
- LaFidelite
- Niebo to my
- Posty: 1231
- Rejestracja: 26 paź 2009, 20:18
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Oz
Re: Kraków - 14 lutego 2016
Dorota, może to jest liczone bez płyty W każdym razie jakichś dzikich tłumów nie było
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo
-
- Lunatique
- Posty: 2847
- Rejestracja: 08 gru 2004, 13:26
- Ulubiony album: Perła
- Lokalizacja: Poland
Re: Kraków - 14 lutego 2016
10 tyś to jak we wsi otwierają Biedronkę albo schab po 10 zł w Tesco.....dorota pisze:dzięki, ja spodziewałam się ok 10 tys ludzi
Stylizacje super....Fryzurka też...Widać że włosy są w rozpaczliwym stanie.Mogę polecic serìę Kerastase Chroma,lub chroma Captive, wydatek kilkuset zł., /bardziej się opłacają większe objętości/ czy jakąś inna odmianę tej serii .Rewelacja .Mi obniżyła sìę linia włosów , wyrastają nowe zamiast przeżedzać siè...
Plus masowanie glowy podczas mycia czymś w ten deseń
https://m.douglas.pl/douglas/W%C5%82osy ... =BY-9f_zN9
-
- Lunatique
- Posty: 2909
- Rejestracja: 06 paź 2008, 13:34
- Lokalizacja: Polska
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo
-
- Whatever it takes
- Posty: 658
- Rejestracja: 08 gru 2004, 7:22
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: Nie prosze o wiecej
- Lokalizacja: Miechów kolo Krakowa
Re: Kraków - 14 lutego 2016
List
https://www.youtube.com/watch?v=_PpW-2Q ... e=youtu.be
-- Dodano: 15 lut 2016, o 20:13 --
STOP
https://www.youtube.com/watch?v=khcWcuk ... e=youtu.be
i do pobrania
https://www.sendspace.com/file/d7dr6s
https://www.youtube.com/watch?v=_PpW-2Q ... e=youtu.be
-- Dodano: 15 lut 2016, o 20:13 --
STOP
https://www.youtube.com/watch?v=khcWcuk ... e=youtu.be
i do pobrania
https://www.sendspace.com/file/d7dr6s
- Natu$
- Lunatique
- Posty: 2641
- Rejestracja: 04 paź 2008, 15:55
- Ulubiony album: Dotyk, EG
- Ulubiona piosenka: Szyby, CBTL, NWI, List
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kraków - 14 lutego 2016
Przyznam, że Grateful zaczyna mi się nawet podobać. Jest to kolejna piosenka dojrzewająca, czyli taka, która na początku niezbyt chwyta, ale z każdym odsłuchaniem podoba się coraz bardziej. W moim subiektywnym odczuciu, takie dojrzewające piosenki zostają ze mną na dużej. Problem tylko, że eurowizyjna publiczność ma możliwość posłuchać tylko raz.
Czy ta piosenka wygra Eurowizję? Nie. Szczerze mówiąc, nie sądzę nawet, że na nią pojedzie, chyba, że fanusie nabiją rodzicom wysoki rachunek za smsy. Niemniej, widzę szansę na to, żeby została ze mną. Powiem więcej, słyszę w niej coś z "dawnej Edyty". Gardło już może nie to, ale wrażliwość i budowanie emocji jak najbardziej.
Czy ta piosenka wygra Eurowizję? Nie. Szczerze mówiąc, nie sądzę nawet, że na nią pojedzie, chyba, że fanusie nabiją rodzicom wysoki rachunek za smsy. Niemniej, widzę szansę na to, żeby została ze mną. Powiem więcej, słyszę w niej coś z "dawnej Edyty". Gardło już może nie to, ale wrażliwość i budowanie emocji jak najbardziej.
- Bartek
- Sit down
- Posty: 63
- Rejestracja: 13 cze 2015, 20:17
- Ulubiony album: My
- Ulubiona piosenka: Nie zapomnij
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kraków - 14 lutego 2016
Moje wrażenia z koncertu Edyty w Krakowie są mieszane. Siedziałem w pierwszym rzędzie na środku. Pierwsze co rzuciło się w oczy to kreacje. Edyta wyglądała zjawiskowo, ale że tak będzie, pewnie nikt nie miał wątpliwości. Koncert uważam za bardzo udany, niezapomniane przeżycia. Nie obyło się jednak bez rozczarowań, a było ich trochę za dużo. Po pierwsze Hala TS Wisły to chyba najgorsze możliwe miejsce na koncert. Technicznie to była prawdziwa porażka, która nie powinna w ogóle się wydarzyć osobie takiej jak Edyta, no ale to nie jej wina. Nie znam się na akustyce, ale słuch mam dobry Pogłos był drażniący. Kiedyś rav33 również o tym pisał przy okazji innego koncertu. Często nie było słychać Edyty mimo że naprawdę ‘darła ryja’ A co do samej gwiazdy… mam wrażenie, że za bardzo jej się nie chciało, może zbyt szybko wypada z tej najwyższej formy, może wiedziała, że w tej hali i tak nie będzie efektu. Mam wrażenie, że nie była przygotowana na 100%. Wcześniej byłem na dwóch koncertach w ramach trasy LoVe2LoVe – w Poznaniu i Bydgoszczy, więc mam porównanie. W Poznaniu to był wulkan energii!!!! Inną kwestią jest widownia. Krakowska publiczność nie umie się bawić, jest sztywna. Zauważyłem, że wiele osób podziela moje zdanie. Edyta powtarzała się do znudzenia, jakby nie miała świadomości, że jest osobą medialną. Ciągle to samo… opowieści o kamieniach, podlewaniu roślin itd. Temat jej ‘fanusiów’ zasługuje na oddzielny elaborat. Czytałem o nich wiele, natomiast nigdy nie miałem wątpliwej przyjemności ich spotkać… do tamtejszej niedzieli. W połowie koncertu podeszli pod scenę. Bardzo zakłócali odbiór innym skupionym osobom. Ciągłe nieprzerwane krzyki, tupanie… Mam wrażenie, że często na siłę, byle tylko ich zauważyła, no ale ludzie bywają różni. Ci są zdecydowanie bezkrytyczni wobec Edyty. Fani są jej kapitałem, ‘fanusie’ przekleństwem.