Właśnie wróciłem z koncertu i muszę przyznać, że znowu stałem się fanem Edyty
![:P :P](./images/smilies/003.gif)
Jestem mile zaskoczony, myślałem, że Edyta do plenerowego koncertu w takim mieście jak Grudziądz podejdzie lekceważąco, a złapała naprawdę fajny kontakt z publicznością, choć momentami tradycyjnie była infantylna, ale i zabawna
![:) :)](./images/smilies/icon_smile02.gif)
Przed wykonaniem "Niebo to my" najpierw zapytała publiczność czy zna tekst, a potem sama siebie czy go pamięta
![:P :P](./images/smilies/003.gif)
Ale pamiętała
![:) :)](./images/smilies/icon_smile02.gif)
Wyglądała bardzo ładnie. Nie wyszła w dresie a w spodenko-sukience czy jakoś tak, a potem w szlafroku
![:D :D](./images/smilies/icon_zeby.GIF)
Tracklista:
1. Jestem kobietą (syreny)
2. Teraz-tu
3. To nie tak jak myślisz
4. Your high
5. Niebo to my
6. List
7. krótki przerywnik taneczny, w trakcie którego tańczyła i śpiewała pojedyńcze frazy z refrenów "Shape of You", "Work, work, work" i czegoś jeszcze (nie pamiętam)
8. Andromeda
9. Nie proszę o więcej
10. Medley "Impossible" i "Jak najdalej"
11. na bis "Co mi Panie dasz"
Było bardzo pozytywnie, narobiłem sobie apetytu na koncerty akustyczne.