Murem za polskim mundurem
05.12.2021
- addar
- Moderator
- Posty: 5044
- Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
- Ulubiony album: live'99
- Ulubiona piosenka: większość
- Lokalizacja: Łódź
Re: Murem za polskim mundurem
piter własnie maki mają byc dosłowne, takie punch into the guts, to pieśn wojskowa i pewnie cie razki ze Edyty interpretacja jest różna, zresztą Edyta sama w wywiadzie powiedziała że nigdy nie chciała spiewac tego utworu i zaspiewała tylko jedną zwrotkę bo z pozostałymi sie nie utożsamia.
- wodawodnista
- Linger
- Posty: 862
- Rejestracja: 16 sty 2016, 14:48
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: TRecorder/Mind Control
- Lokalizacja: Kraków
- Gosia1423
- Moderator
- Posty: 1206
- Rejestracja: 06 cze 2010, 19:50
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Murem za polskim mundurem
Kasa. Za 2 piosenki z playbacku dostała ponad 100 tyswodawodnista pisze:z Co tylko chcesz sie utożsamia? Brak profesjonalizmu i megalomania.
- wodawodnista
- Linger
- Posty: 862
- Rejestracja: 16 sty 2016, 14:48
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: TRecorder/Mind Control
- Lokalizacja: Kraków
Re: Murem za polskim mundurem
Gosia1423 pisze:Kasa. Za 2 piosenki z playbacku dostała ponad 100 tyswodawodnista pisze:z Co tylko chcesz sie utożsamia? Brak profesjonalizmu i megalomania.
wow. no co Ty.
-
- Sit down
- Posty: 71
- Rejestracja: 26 lis 2017, 0:03
- Lokalizacja: Polska
Re: Murem za polskim mundurem
Mannowi raczej nie chodziło o to, jak zaśpiewała, ale w jakich okolicznościach i towarzystwie...Piter pisze:Mann po raz kolejny sugeruje, że Edyta nie rozumie, o czym śpiewa. Według mnie, to nieprawda. Są jednak piosenki, których treści Edyta nie umie przekazać, takie jak Nie pytaj o Polskę,
ktora technicznie skadinad jest wystrzałowa, idealnie pokazuje czym jest laid back we frazowaniu. Albo te Maki. Edyta traktuje je zbyt dosłownie. To raczej wypadki przy pracy, bo generalnie Edyta czuje tekst jak nikt.
Więc nie był to występ charytatywny? Pudelek podaje, że poszło około stówki...
Strach pomyśleć, ile woła za występ, kiedy się nie kłania.
(Edyta do Mafaszyn, która wytknęła jej i TVP obłudę: "Kiedy ja kłaniam się żywym pomnikom historii naszego kraju, ty w tym czasie promujesz modę." )
- Kopaneek
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5909
- Rejestracja: 20 paź 2008, 13:47
- Ulubiony album: Edyta Gorniak / EKG
- Ulubiona piosenka: To nie ja
- Lokalizacja: Camerun - Stolica światowej piosenki
Re: Murem za polskim mundurem
Sens wypowiedzi był taki, ze tamte fragmenty sa tak emocjonalne, że nie dałaby rady ich wyśpiewać.wodawodnista pisze:z Co tylko chcesz sie utożsamia? Brak profesjonalizmu i megalomania.
- wodawodnista
- Linger
- Posty: 862
- Rejestracja: 16 sty 2016, 14:48
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: TRecorder/Mind Control
- Lokalizacja: Kraków
Re: Murem za polskim mundurem
to do leczenia psychiatrycznego w takim razie. nadwrażliwość odbierająca mowę jest do leczenia, bo to nie jest normalne.Kopaneek pisze:Sens wypowiedzi był taki, ze tamte fragmenty sa tak emocjonalne, że nie dałaby rady ich wyśpiewać.wodawodnista pisze:z Co tylko chcesz sie utożsamia? Brak profesjonalizmu i megalomania.
- audarya
- The story so far
- Posty: 484
- Rejestracja: 15 lip 2008, 22:31
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Perfect Heart
- Lokalizacja: Far North
Re: Murem za polskim mundurem
Wierze, ze Edka miala szczere intencje wykonujac Maki, jednak, poniewaz "kolejny raz nie uwazala w szkole" nie zdawala sobie sprawy, ze piesn jest zupelnie adekwatna do obecnej sytuacji. Niestety niesmak pozostanie... i to wiekszy niz po hymnie.ChristopherP pisze:Bardzo trafiona recenzja tego "wydarzenia":
Wojciech Mann pisze:Jacek Kurski jest prawdziwym polskim królem Midasem à rebours. Czegokolwiek on i jego świta się dotkną, natychmiast zamienia się w tandetę. Tak też było w przypadku ostatnio wyemitowanego koncertu pod szlachetnie brzmiącym tytułem „Murem za polskim mundurem”.
Nachalną i grubo ciosaną propagandą TVP pozostawiła daleko w tyle wszystkie komunistyczne festiwale kołobrzeskie razem wzięte. Na szczególną uwagę zasługuje tu Edyta Górniak, która zagubiona w swoim tajemniczym kosmosie ciągle nie rozumie, o czym śpiewa i w jakiej sprawie. „Czerwone maki na Monte Cassino” w połączeniu z trzecioligowymi discopląsami zagranicznych „gwiazd” to policzek wymierzony polskim żołnierzom walczącym z hitlerowcami.
Domyslam sie, ze bardzo tez ten wystep utozsamiala z tym, ze Allan ma sluzyc w armii, ot babski sentyment i milosc mamy - wiadomo. A wykonanie bardzo piekne swoja droga. Nakrecono kiedys taki rewelacyjny film „The Ballad of Mangal Pandey”, ktory pokazuje dlaczego wiele kobiet nie powinno miec do czynienia ze sprawami bezpieczenstwa narodowego - motyw hinduskiej nianki anglosaskiego bobasa - babka jednym glupim ruchem zniweczyla cale powstanie.
Tak czy inaczej Wojciech Mann ma racje, niestety.